W szkole cudem lekcje minęły zadziwiająco szybko , a szare dni wypełniła 4 z geografii i 4+ z chemii . Jednak pisałam dzisiaj sprawdzian z matematyki.. mam nadzieję, że z jakimkolwiek skutkiem , który by mnie zadowolił . Wymagam od siebie samej , co myślę, że jest pożyteczną zdolnością .
Po szkole , idąc na autobus miałam wrażenie , że zamarzną mi wszystkie kończyny , a żołądek skręci się doszczętnie . Posiliłam się więc 7-day'sem i ruszyłam w dalszą drogę na przystanek .
Nic szczególnego się dziś nie wydarzyło , ale moją najkochańszą Gosieńkę coś ugryzło , dlatego starałam się jak najbrdziej mogłam poprawić jej humor i chyba to była moja dzisiejsza misja . ; )
A oto moje zdjęcie z Gosią żebyście mniej więcej wiedzieli o kim wspominam w notkach . ; ) |
Mówiłam też , że interesuję się fotografią , więc chciałabym pokazać Wam kilka próbek moich amatorskich sesji . ; )
PS Bardzo dziękuję za komentarze , jak narazie pozytywne , miło mi , że ktoś czyta to czym chcę podzielić się z innymi . ; )
Pozdrawiam . ; )
ostatnie zdjęcie jest najładniejsze.
OdpowiedzUsuńa misja poprawiania komuś humoru jest bardzo ważna zawsze ;)
całkiem fajny blog. zapraszam więc do mnie na http://is-charlie.blogspot.com/ :)))
OdpowiedzUsuń